Muzyczne zakładki do książek
Książki... książki... jak ich nie czytać, zwłaszcza spędzając sporo czasu w domu. A skoro książki, dużo książek... muszą być też do nich zakładki. W myśl zasady większości książkoholików - zakładek nigdy zbyt wiele - powstały kolejne.
Pomysł na nowy temat powstał na Facebook'u, dzięki sugestii jednej z Fanek. Za co dziękuję. Okazało się, że jest zapotrzebowanie na zakładki muzyczne. A ponieważ sama, poza rysowaniem, lubię czytać, zabrałam się do pracy. Nie będzie chyba nic dziwnego, jeśli dodam, że słuchałam przy tym ulubionej muzyki.
Powstały cztery nowe zakładki, przy czym jedna z nich nieco odmienna, można powiedzieć trochę uproszczona. Trzy z nich to oczywiście wzory Zentangle, z muzycznymi motywami.
Nie rozpisując się zbytnio, bo i o czym się tu rozpisywać, pozwolę sobie zaprezentować powstałe ostatnio zakładki.
Jak widać, ostatnia zakładka ma nawet struny, ale raczej nic na nich nie da się zagrać. Poza tym grająca zakładka... nie wiem jak to u Was wygląda, ale mnie by zwyczajnie rozpraszała.
Jeśli macie ochotę samodzielnie przygotować zakładki do książek (polecam!) na blogu znajdziecie wiele inspiracji, a na stronie "do pobrania" znajdziecie całkiem darmowe zakładki. Przypominam również o Canvie, gdzie tworzenie własnych zakładek jest na prawdę fajne i stosunkowo proste.
Wszystkim czytającym życzę wielu ciekawych lektur. Aha, jeszcze kocia asystentka. :)
Pomysł na nowy temat powstał na Facebook'u, dzięki sugestii jednej z Fanek. Za co dziękuję. Okazało się, że jest zapotrzebowanie na zakładki muzyczne. A ponieważ sama, poza rysowaniem, lubię czytać, zabrałam się do pracy. Nie będzie chyba nic dziwnego, jeśli dodam, że słuchałam przy tym ulubionej muzyki.
Powstały cztery nowe zakładki, przy czym jedna z nich nieco odmienna, można powiedzieć trochę uproszczona. Trzy z nich to oczywiście wzory Zentangle, z muzycznymi motywami.
Nie rozpisując się zbytnio, bo i o czym się tu rozpisywać, pozwolę sobie zaprezentować powstałe ostatnio zakładki.
Jak widać, ostatnia zakładka ma nawet struny, ale raczej nic na nich nie da się zagrać. Poza tym grająca zakładka... nie wiem jak to u Was wygląda, ale mnie by zwyczajnie rozpraszała.
Jeśli macie ochotę samodzielnie przygotować zakładki do książek (polecam!) na blogu znajdziecie wiele inspiracji, a na stronie "do pobrania" znajdziecie całkiem darmowe zakładki. Przypominam również o Canvie, gdzie tworzenie własnych zakładek jest na prawdę fajne i stosunkowo proste.
Wszystkim czytającym życzę wielu ciekawych lektur. Aha, jeszcze kocia asystentka. :)
super
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakładki Danusiu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńŚwietne! Ta z gitarą i strunami bardzo oryginalna, zaskoczyłaś mnie :).
OdpowiedzUsuńJak mogę dostać dostęp do muzycznych okładek ? Są piekne.pozrdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzedstawione tu zakładki robione były na zamówienie, nie są nigdzie dostępne.
Usuń