Polskie wyzwanie Zentangle
W maju organizowałam wyzwanie 30 dni Zentangle, gdzie na okrągłej planszy rysowaliśmy 30 różnych, prostych wzorów. Wyzwanie było na tyle proste, że w zasadzie każdy mógł się go podjąć. Nawet osoby nie mające większego pojęcia na temat techniki Zentangle. Nawiasem mówiąc wyzwanie jest aktualne i w każdej chwili możecie się go podjąć od nowa. Zachęcam szczególnie te osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z rysowaniem tangli.
Dlaczego warto brać udział w wyzwaniach rysunkowych?
To świetna okazja żeby ćwiczyć rysowanie, malowanie, pisanie a nawet sprawność dominującej ręki. Poza tym to dobry czas na chwilę spokoju i relaksu, tak bardzo potrzebną nam w dzisiejszych czasach. Wygospodarowanie, raz w tygodniu lub codziennie (zależy od zasad wyzwania), 30 minut na rysunek to dobry sposób żeby choć na chwilkę zapomnieć o codziennych sprawach. To czas dla Ciebie!Każde wyzwanie rozwija naszą kreatywność, uczy systematyczności, a przy okazji umożliwia poznanie innych osób. Ja poznałam. Zdaję sobie sprawę z tego, że w przypadku Zentangle polska społeczność jest maleńka, ale mam też nadzieję, że z czasem to się zmieni.
Generalnie rysunkowe wyzwania nie są tylko dla tych bardziej zdolnych, każdy może rysować, nawet kompletny antytalent. Stwierdzenie "nie rysuję, bo nie potrafię" jest tylko wymówką do faktycznego "nie chce mi się". Jak widać po innych rysunkowych wyzwaniach, na przykład tak popularnym Inktober, atmosfera panująca w społecznościach jest bardzo życzliwa i pozwolę sobie stwierdzić, że nawet "antytalent" może liczyć na pokrzepiający komentarz i wsparcie. To na prawdę bardzo dużo znaczy dla początkujących "artystów". Zresztą w wyzwaniach wcale nie chodzi o tworzenie arcydzieł, tylko o zabawę. Wyzwania to dobry pomysł na postawienie pierwszego kroku.
Polskie wyzwanie Zentangle
Polska tematyka to spore ograniczenie zarówno co do liczby zainteresowanych, jaki i zasięgu. Spróbować jednak warto, chociaż dla samej siebie. A kto wie, może przyłączą się osoby mieszkające poza naszymi granicami?Zasady wyzwania
- W wyzwaniu rysujemy w oparciu o technikę Zentangle, w szerokim tego słowa znaczeniu. Zalecany jest kwadratowy kartonik o boku około 9 cm, nic jednak nie stoi na przeszkodzie używania notesu, zwykłej kartki itp. Narzędzia dowolne, ale wszelkie linijki, kątomierze i cyrkle darujcie sobie.
- Wyzwanie dotyczy polskich miast. Zastanówcie się z czym kojarzy Wam się dane miasto i... narysujcie to. Oczywiście nie chodzi tu o to, aby (przykładowo) w przypadku Warszawy rysować cały Pałac Kultury i pokrywać go wzorkami Zentangle! Tu przychodzi czas na naszą kreatywność. To może być drobny element, szczegół, fragment, kształt... nic nie sugeruję.
- Wyzwanie trwać będzie przez 10 tygodni. W każdym z nich będzie jedno miasto... do "narysowania". Poniżej jeszcze raz lista subiektywnie wybranych miast z datami:
1 tydzień (6 - 12 styczeń) - Chełmno
2 tydzień (13 - 19 styczeń) - Czechowice-Dziedzice
3 tydzień (20 - 26 styczeń) - Kalisz
4 tydzień (27 styczeń - 2 luty) - Kraków
5 tydzień (3 - 9 luty) - Opole
6 tydzień (10 - 16 luty) - Toruń
7 tydzień (17 - 23 luty) - Warszawa
8 tydzień (24 luty - 1 marzec) - Wrocław
9 tydzień (2 - 8 marzec) - Zielona Góra
10 tydzień (9 - 15 marzec) - Żywiec
- W każdy poniedziałek postaram się przypominać kolejne miasto i będę robić to tylko na Instagramie, idealnym miejscu do takich akcji. Powyższa lista jest głównie dla ogólnego rozeznania i osób, które z Instagrama nie korzystają.
- Rysujecie dla siebie, czytaj do szuflady, albo dzielicie się w mediach społecznościowych. Sugeruję to drugie. I tu przydany będzie konkretny hashtag. Długo nad tym myślałam, oj dłuuugo. W końcu, aby dać szansę ewentualnym chętnym zza granicy, wybrałam #zentanglechallengepl
----------
Metoda Zentangle® to łatwy do opanowania, relaksujący i zabawny sposób tworzenia pięknych obrazów poprzez rysowanie uporządkowanych wzorów. Stworzyli ją Rick Roberts i Maria Thomas. "Zentangle" jest zastrzeżonym znakiem towarowym firmy Zentangle, Inc. Dowiedz się więcej na zentangle.com
Mam podobne podejście do wyzwań rysunkowych, traktuję je - nie jak konkurs na najpiękniejsze dzieło - ale jako okazję do mobilizacji twórczej :). Jest podany temat, czyli drogowskaz :), określony czas do realizacji, żeby nie odkładać w nieskończoność, jest w dodatku grupa wsparcia - to wszystko pomaga w motywacji i w zorganizowaniu sobie czasu i miejsca do działania.
OdpowiedzUsuńWyzwanie, które dzisiaj zaproponowałaś, wydaje mi się trudne z uwagi na tematy. Przyznam szczerze i z pewnym zażenowaniem, że niektóre miasta z niczym mi się nie kojarzą :( . Ale na niektóre pomysł zaświtał mi od razu :). No ale może to jest właśnie okazja do zapoznania się z historią, kulturą i innymi ciekawostkami związanymi z polskimi miastami. Nie obiecuję, ale może coś wymyślę i dołączę. W każdym razie będę zaglądać na Instagram i kibicować!
Właśnie w przypadku niektórych miast chodziło mi o to, aby zainteresować się. Jest malutkie utrudnienie, ale i potrzeba kreatywności. Zachęcam!
UsuńZ pewną nieśmiałością , bo dopiero raczkuję w tym temacie - dołączam do zabawy ;-) Niestety konta na insta nie mam , więc będę tak jak Gosia -swoje prace pokazywać na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Bardzo mnie to cieszy, będę zaglądać. :)
UsuńWitam:) Trafiłam tutaj z bloga na inny blog itd..dopiero dziś.Czy można wziąć udział z tak dużym opuźnieniem? Mam konto na Insta:" szaro_bure " ,ale szczerze powiedziawszy rzadko uzupełniam zdjęcia.Jakoś wolę blog. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, zawsze można dołączyć i raz dwa nadrobić zaległości. :) Zapraszam do wspólnej zabawy!
Usuń