Jeżeli potrafisz trzymać ołówek, potrafisz rysować Zentangle
O tym, że Zentangle jest dla każdego pisałam już wielokrotnie, do znudzenia. A jednak pociągnę temat dalej, chcąc udowodnić niedowiarkom, że jest to możliwe. Bo jest!
Odrobina teorii
Kiedy rysuję Zentangle, często zdarza mi się, że moja lewa półkula mózgu zaczyna intensywnie myśleć - tu lepiej pasuje inny wzór... za dużo czerni... w tym miejscu lepiej wyglądałyby koła... Kiedy nachodzą mnie takie myśli, robię sobie małą przerwę, biorę kilka głębokich wdechów, przymykam oczy (przy okazji daję im odpocząć), cieszę się chwilą. Do swojej lewej półkuli mówię - przestań się wymądrzać, teraz rządzi intuicja! To ona kieruje moją ręką.
Tak właśnie powinno to wyglądać. Jednak nie na pierwszej lekcji. Tu otrzymasz konkretne wytyczne, których powinieneś się trzymać (z małymi wyjątkami).
Narysuj (najlepiej ołówkiem) pole w kształcie kwadratu (o boku ok. 10 cm), nie musi mieć kątów prostych, ani idealnie prostych linii. To nie jest techniczny rysunek, ani projekt Twojego wymarzonego domu.
Podziel (również ołówkiem) pole na cztery części, mniej więcej tak, jak to widać na poniższym zdjęciu. Możesz inaczej.
Teraz wypełnij każde pole jednym z zaproponowanych przeze mnie wzorów. Wybrałam te najprostsze. Nie chcę Cię zrażać na początku.
Pierwsze pole, nieważne które, wypełnij wzorem Cadent, w podstawowej i bardzo prostej wersji.
Najpierw rysujesz kółka (kropki), następnie łączysz je łukami (wszystkie w jedną stronę). Jeśli dalej nie wiesz jak się za to zabrać, obejrzyj filmik.
Jeśli potrafisz napisać literę "o" oraz nieco rozciągnięte "s", potrafisz narysować ten wzór.
Drugie pole wypełnij wzorem Lotus Pods. Stylizowany strąkami nasion lotosu, ale można wyobrazić sobie coś innego. Kojarzysz?
A jeśli nie kojarzysz, to może lubisz pizzę? Wyobraź sobie, że rysujesz mini, bardzo mini pizzę? Najpierw zarys całej, później linia gdzie widać brzeg ciasta, a na koniec oliwki. Czyli coś takiego:
Przestrzenie między pizzami wypełnij czarnym kolorem, tak jakby leżały na czarnym talerzu.
Czas na kolejny wzór, niech to będzie prosty deseń, oparty na siatce - Bales.
Prawda, że prosty? Rysujesz siatkę, później łuki według ściągi, pozostaje jeszcze czarne wypełnienie.
Na koniec czwarty wzór - Wisket. Śmiesznie prosty. Rysujesz siatkę, najlepiej tylko ołówkiem, a następnie już cienkopisem lub długopisem kreski, tak jak to widać na rysunku.
Na pierwszej lekcji kończę, kolejne należą już do Ciebie. Tylko ćwiczenie, wybieranie nowych wzorów, to droga do korzystania z zalet Zentangle, o których pisałam już w niejednym wpisie. A jeśli masz jakieś pytania, chcesz abym coś opisała szerzej, zapraszam do komentowania.
Jeżeli potrafisz trzymać ołówek, potrafisz rysować Zentangle
Najchętniej zrobiłabym mały eksperyment, angażując kogoś, kto twierdzi, że rysować nie potrafi. Problem w tym, że trzeba by najpierw taką osobę przekonać do podjęcia wyzwania, a to już nie jest takie proste. Może więc sama/sam zechcesz spróbować, we własnym zaciszu, nie obawiając się nieudolnej próby i wystawienia jej na widok publiczny? Jeśli tak, tu znajdziesz pierwszą lekcję, najprostszą z możliwych.
Odrobina teorii
Kiedy rysuję Zentangle, często zdarza mi się, że moja lewa półkula mózgu zaczyna intensywnie myśleć - tu lepiej pasuje inny wzór... za dużo czerni... w tym miejscu lepiej wyglądałyby koła... Kiedy nachodzą mnie takie myśli, robię sobie małą przerwę, biorę kilka głębokich wdechów, przymykam oczy (przy okazji daję im odpocząć), cieszę się chwilą. Do swojej lewej półkuli mówię - przestań się wymądrzać, teraz rządzi intuicja! To ona kieruje moją ręką.
Tak właśnie powinno to wyglądać. Jednak nie na pierwszej lekcji. Tu otrzymasz konkretne wytyczne, których powinieneś się trzymać (z małymi wyjątkami).
Pierwsza lekcja rysowania Zentangle, która ma Cię przekonać, że potrafisz!
Weź zeszyt, arkusz papieru do drukarki, kawałek kartki z bloku technicznego, notes... co tam masz pod ręką. Potrzebny będzie Ci jeszcze ołówek, długopis, cienkopis... co tam masz w szufladzie.Narysuj (najlepiej ołówkiem) pole w kształcie kwadratu (o boku ok. 10 cm), nie musi mieć kątów prostych, ani idealnie prostych linii. To nie jest techniczny rysunek, ani projekt Twojego wymarzonego domu.
Podziel (również ołówkiem) pole na cztery części, mniej więcej tak, jak to widać na poniższym zdjęciu. Możesz inaczej.
Teraz wypełnij każde pole jednym z zaproponowanych przeze mnie wzorów. Wybrałam te najprostsze. Nie chcę Cię zrażać na początku.
Pierwsze pole, nieważne które, wypełnij wzorem Cadent, w podstawowej i bardzo prostej wersji.
Najpierw rysujesz kółka (kropki), następnie łączysz je łukami (wszystkie w jedną stronę). Jeśli dalej nie wiesz jak się za to zabrać, obejrzyj filmik.
Jeśli potrafisz napisać literę "o" oraz nieco rozciągnięte "s", potrafisz narysować ten wzór.
Drugie pole wypełnij wzorem Lotus Pods. Stylizowany strąkami nasion lotosu, ale można wyobrazić sobie coś innego. Kojarzysz?
A jeśli nie kojarzysz, to może lubisz pizzę? Wyobraź sobie, że rysujesz mini, bardzo mini pizzę? Najpierw zarys całej, później linia gdzie widać brzeg ciasta, a na koniec oliwki. Czyli coś takiego:
Przestrzenie między pizzami wypełnij czarnym kolorem, tak jakby leżały na czarnym talerzu.
Czas na kolejny wzór, niech to będzie prosty deseń, oparty na siatce - Bales.
Prawda, że prosty? Rysujesz siatkę, później łuki według ściągi, pozostaje jeszcze czarne wypełnienie.
Na koniec czwarty wzór - Wisket. Śmiesznie prosty. Rysujesz siatkę, najlepiej tylko ołówkiem, a następnie już cienkopisem lub długopisem kreski, tak jak to widać na rysunku.
I jak Ci poszło? Skusiłeś się na pierwszą lekcję, pochwal się koniecznie. Zapraszam na stronę FB, możesz to zrobić właśnie tam, chętnie udostępnię.
Jeśli szukasz prostych wzorów, zajrzyj na stronę pattern-collections.com gdzie znajdziesz wzory zgrupowane według stopnia trudności.
W Zentangle stosuje się jeszcze cieniowanie wzorów ołówkiem. Nie musisz tego robić, zwłaszcza na pierwszej lekcji. A jeśli chcesz spróbować, a daje to ładny efekt, przeczytaj jak to robić - sposób na cieniowanie rysunków.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz.ツ To dla mnie wiele znaczy